Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Na bazie Maserati MC20 Włosi stworzyli torowy model specjalny wyposażony w 730-konny silnik V6.
Zaprezentowane w zeszłym roku podczas Monterey Car Week Maserati MCXtrema to samochód specjalny stworzony na bazie MC20 przeznaczony do jazdy po torze. Limitowany do 62 sztuk model nie będzie miał homologacji drogowej - to ultra-egzotyczny wariant torowy, choć biorąc pod uwagę jego cenę i ograniczoną podaż, raczej nie zobaczycie go podczas lokalnego trackdaya. Samo Maserati twierdzi, że model ten “jest dedykowany wyselekcjonowanej, bardzo wymagającej klienteli”, wśród której są “oddani i lojalni kolekcjonerzy i klienci marki”.
Pierwsze dostawy MCXtrema do klientów rozpoczną się latem tego roku, tymczasem Maserati opublikowało nowe zdjęcia auta przechodzącego pierwsze testy na torze w rękach głównego kierowcy testowego Andrei Bertoliniego. Ma on na koncie cztery tytuły mistrza świata w kultowym MC12. Po łącznie 1200 godzinach symulacji i trwających od lutego testach na torze, prace rozwojowe mają dobiec końca w przyszłym miesiącu.
Podobnie jak drogowy, nieco mniej elitarny supersamochód MC20, MCXtrema jest napędzana 3-litrowym silnikiem V6 twin turbo, ale o mocy powiększonej z 630 do 730 KM. Jest to zasługa modyfikacji turbosprężarek i systemu zapłonowego. Moment obrotowy pozostał bez zmian i wynosi 730 Nm.
Samochód jest wspólnym dziełem markowego Centro Stile i działu inżynieryjnego. W niektórych detalach nawiązuje do hipersamochodu Maserati MC12 i jego wyścigowego odpowiednika. MCXtrema nie podlega regulacjom żadnej serii wyścigowej i nie posiada homologacji drogowej, więc można było iść na całość - nie brakuje tu rozbudowanej aerodynamiki, z obszernymi wlotami i skrzydłami zapewniającymi odpowiedni docisk i chłodzenie.
Maserati MCXtrema to rozwinięcie zapowiadanego w zeszłym roku torowego auta o nazwie Project24. Nie ulega wątpliwości, że część rozwiązań zaczerpnięto także z niedawno pokazanej wyścigowej wersji Maserati MC20 klasy GT2.
Punktem wyjścia dla MCXtrema było cywilne MC20, a właściwie jego schemat konstrukcyjny z karbonowym monokokiem pochodzącym od włoskiej Dallary. Za źródło mocy służy zmodyfikowany silnik Nettuno V6 twin turbo połączony z typowo wyścigowym układem przeniesienia napędu. Tak jak w aucie drogowym silnik wykorzystuje technologię podwójnych komór spalania, które poprawiają zarówno osiągi jak i wydajność. Tego typu innowacje sprawiają, że silnik V6 Maserati należy do czołówki najmocniejszych V-szóstek jakie można dziś kupić.
W środku kierowca ma do dyspozycji kubełkowy, wyścigowy fotel wraz z 6-punktowymi pasami bezpieczeństwa. Jeśli klient będzie chciał zabrać na pokład instruktora lub kogoś bliskiego, musi zamówić opcjonalny drugi fotel. Najważniejsze z punktu widzenia kierowcy informacje pojawiają się na 5-calowym ekranie wbudowanym w motosportową kierownicę. Można tam obserwować czasy okrążeń, odbierać wiadomości z garażu i zmieniać niektóre ustawienia. Regulacji podlegają takie parametry jak wspomaganie kierownicy, mapa silnika, balans hamulców i czujność kontroli trakcji. Dla bezpieczeństwa na pokładzie znajduje się system gaśniczy i otwór ewakuacyjny w dachu, tak samo jak w samochodach serii GT.
Amortyzatory Maserati mają 4-stopniową regulację, a auto ma w standardzie wyścigowe, karbonowe hamulce. Z silnikiem współpracuje 6-biegowa sekwencyjna skrzynia i mechaniczny tylny dyferencjał ze szperą, a moc trafia wyłącznie na tylną oś. MCXtrema jest zbudowany niemal w całości z karbonu, dlatego jego masa “na sucho” ma wynosić około 1300 kg - dla porównania drogowe MC20 oficjalnie waży nieco poniżej 1500 kg (w pełni gotowy do jazdy jednak zauważalnie więcej).
Ekstremalny, torowy design nowego Maserati być może jest wskazówką co do wyglądu przyszłych, mocniejszych wersji drogowego MC20, prawdopodobnie w stylu lekkiego, pół-wyczynowego Lamborghini Huracan STO.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Design inspirowany Ferrari Daytona i wolnossące V12 - oto 12Cilindri, nowe super-GT od Ferrari.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
W miejsce W12 Bentley wprowadzi na rynek nowe, zelektryfikowane V8 o mocy 780 KM.
Brytyjski Morgan połączył siły z włoskim studio Pininfarina, aby wypuścić wyjątkowy model samochodu.
Limitowana edycja zestawu do personalizacji Ducati Scrambler Icon bazuje na specjalnej wersji stworzonej na potrzeby Scrambler Next-Gen Tour.
Łącznie powstanie 450 sztuk Giulii i Stelvio Quadrifoglio z dopiskiem Super Sport.
28 maja poznamy wszystkie szczegóły pierwszego w historii zelektryfikowanego Porsche 911.
Alpenglow Hy4 to jeżdżące laboratorium dla przyszłych wyścigowych prototypów marki Alpine.
Caterham stworzy 85 sztuk modelu Seven 485 zanim wycofa ten wyjątkowy model z rynku europejskiego.
Produkcja silnika W12 ma się ku końcowi, ale Bentley ma już dla niego godne, hybrydowe zastępstwo.
Szef inżynierii Lamborghini podzielił się z mediami kontrowersyjną tezą na temat przyszłości marki.
Nowe BMW X5 M ma 625 KM pędzone na cztery koła i jeździ jak… podwyższone M5?
Defender otrzymał pakiet aktualizacji, w tym uproszczenie oferty, mocnego diesla i luksusowe fotele.
Większa moc, mniejsza masa i ulepszone zawieszenie mają pomóc BMW M4 CS rywalizować z Porsche 911.